Rośliny zielone to istotny element wystroju naszych wnętrz. Nie dziwi zatem, że zielone ściany budzą ciekawość wśród właścicieli mieszkań i domów. Czy będą one dobrym pomysłem tam, gdzie mieszkają małe dzieci i zwierzęta? W naszym wpisie rozwiejemy wszelkie wątpliwości oraz podpowiemy, o czym pamiętać podczas zakładania zielonej ściany.
Ściana w zielonym stylu
Zielona ściana to doskonały sposób na to, by wprowadzić do wnętrz tak potrzebną nam namiastkę natury. Dzięki roślinom zielonym w domu odpoczywamy, koimy nerwy i zapewniamy sobie bliższy kontakt ze światem przyrody. Zielona ściana to także atrakcyjny pomysł na gustowną aranżację wnętrza.
Przygotowana kompozycja stworzy harmonijna całość z pozostałymi elementami wystroju, niezależnie od tego, czy nasz dom urządzony jest w stylu klasycznym, skandynawskim albo ultranowoczesnym. Jedno nie budzi wątpliwości – zielona ściana zagwarantuje efekt niepozostawiający nikogo obojętnym.
Tę przyjemność zapewnia nam zupełnie nowatorski sposób przygotowania roślin tworzących zieloną ścianę. W tej roli doskonale sprawdzają się różnego rodzaju gatunki mchu. Aby nie obumierały, ale też, by się nie rozrastały, poddaje się je stabilizacji za pomocą specjalnych preparatów. Tym sposobem otrzymujemy rośliny zatrzymane w pewnej fazie wzrostu o potrzebach sprowadzonych do minimum. Oznacza to, że roślinki z zielonej ściany nie wymagają podlewania, nawożenia, przycinania i jakichkolwiek innych zabiegów. Jedyne, o czym musimy pamiętać, to zapewnienie wilgoci oraz ochrona przed silnym nasłonecznieniem. Prawdę mówiąc, mchy z zielonej ściany lepiej znoszą brak światła niż jego nadmiar, dlatego śmiało mogą zagościć w łazienkach i pomieszczeniach bez okien.
Żywe zielone kompozycje dostępne są w panelach o różnych kształtach i rozmiarach, mniejsze elementy o wymiarach 30 x 40 cm czy większe 50 x 50 cm lub 70 x 100 cm. W zależności od potrzeb i dostępnej przestrzeni możemy zamówić wykonanie panelu o specjalnych wymiarach.
Przed wyborem zielonej ściany warto pamiętać, że mech mchowi nierówny, a my możemy liczyć na zróżnicowane efekty. Mech płaski, jak sama nazwa wskazuje, zapewni nam jednolitą, względnie równą dekorację. Natomiast mech kulisty to ściana przestrzenna, niemal z efektem 3 D, w której dostrzeżemy zmienne formy, a tym samym i bogactwo odcieni zieleni. Innym pomysłem będzie ściana z mchu poduszkowego – ten egzemplarz do złudzenia przypomina miękki i puchaty welur. Oczywiście, możemy zamówić kompozycję złożoną z kilku odmian mchu leśnego. Kolejna propozycja dotyczy chrobotka reniferowego. Ten przysmak reniferów zapewni niebanalny wystrój o zróżnicowanej fakturze.
Dzieci, zwierzęta i żywa ściana…
No dobrze, ale czy ściana z żywych roślin sprawdzi się tam, gdzie mieszkają dzieci i zwierzęta? Rodzice maluchów i opiekunowie czworonogów zapewne obawiają się o zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznych. Na szczęście mamy dobrą informację – mech jest zupełnie bezpieczną rośliną, co więcej hipoalergiczną. Jego obecność nie stanowi zagrożenia nawet dla osób o osłabionej odporności. Ponadto na zielonych ścianach nie osadza się kurz, znane siedlisko roztoczy. W mchu nie gromadzą się drobnoustroje ani nie rozwijają grzyby szkodliwe dla zdrowia mieszkańców.
Obecność żywej ściany to doskonały sposób na poprawę jakości powietrza w naszych wnętrzach. Niepozorny mech wykazuje zdolność filtracji, oczyszczając atmosferę ze szkodliwych, dokuczliwych oparów i zapachów.
Decydując się na zieloną ścianę, musimy zadbać o to, aby pozostała poza zasięgiem naszych milusińskich. Niestety, ale małe rączki dzieci i pazury ciekawskich zwierzaków mogą zbyt łatwo naruszyć konstrukcję z zielonych roślin. Wyrwany mech nie odrośnie. Z tego powodu zielona ściana nie powinna rozciągać się od sufitu do podłogi, ale zatrzymywać na bezpiecznej wysokości. Jej zastosowanie to doskonała alternatywa dla tapety czy obrazu. Za pomocą paneli dekoracyjnych z mchu wykończymy pustą wnękę czy przestrzeń pomiędzy meblami.
Zielone ściany doskonale sprawdzają się w pomieszczeniach o mniejszym metrażu. Dzięki nim możemy zrezygnować z ustawiania roślin doniczkowych, których gatunki bywają niebezpieczne, a mimo to nasze dzieci i zwierzaki będą przebywały w przyjaznym zielonym otoczeniu.